Nadal żyję świętami ... Zatrzymałam się gdzieś pomiędzy Wigilią, a pierwszym dniem świąt. Tam utknęłam. Bezskutecznie próbuję przestawić się z trybu świątecznego na tryb codzienny.
Jeszcze trochę pomęczę Was świątecznymi zestawieniami :) Spodobał mi się PhotoScape ^^ Wciągnęło mnie ... :)
P.S. Ubolewam nad faktem pożartego w całości makowca :( Ani okruszyny, ani rodzyneczki ... ;)
Bardzooo lubię
OdpowiedzUsuńphotoscape :)
przyjdzie pora to zaskoczą. Ja ubolewam, ze zjadłam tak mało karpia i w związku z tym, już się nie mogę doczekać przyszłorocznej wigilii 8)
OdpowiedzUsuńBuziak!
czerwone pazury i szpilki no cud,miód !!!!!:)) Szczęśwliwego NOwego Roku!!!
OdpowiedzUsuńNie dziwię się że po makowcu ani śladu ;p
OdpowiedzUsuń