17 grudnia 2016

17 grudnia # kalendarz adwentowy


"Ubieramy świąteczne drzewko."

Prawdą jest iż człowiek całe życie się uczy.
Górkowa Matka także. Nie inaczej. Na własnych błędach oczywiście.
Tydzień temu do zaaferowanej skumulowanymi obowiązkami Matki zadzwonił Górkowy Ojciec (jej szacowny małżonek czyli). Powód telefonicznej rozmowy jakże ważny - wybór świątecznego drzewka. Dnia poprzedniego dyspozycje dostał, to i udał się do odpowiedniego miejsca. Teraz pragnął jeno dopytać jakie jest Matki zapatrywanie co do drzewka rozmiarów. Choinek wszak wszędzie wysyp.

- Weź jakąkolwiek. - rzekła bardzo nieopatrznie niewiele myśląc Górkowa Matka, błądząc myślami zupełnie gdzie indziej.

A że tedy nerwowość już wkradła się na Górkę, więc  przerwała szybko połączenie i wróciwszy na powrót do swych zajęć, nie zaprzątała już sobie więcej głowy tematem.
Niech więc nikogo nie dziwi, że nawet nie zapaliła się w jej głowie żadna żaróweczka ostrzegawcza.
A przecież Matka nie pierwszy raz zapomina, że żaden samiec nie chwyta w locie myśli swej kobiety i na świat patrzy w sposób dużo bardziej prosty, a męska logika jest prosta jak mówiąc kolokwialnie budowa cepa.
Jakakolwiek jest dla niego niczym innym jak po prostu jakąkolwiek. Koniec, kropka.
On nie siedzi w jej głowie i nie rozumie, że gdy ta mówi "jakąkolwiek", tak naprawdę ma na myśli "co najmniej tak piękną jak ostatnio, nie mniejszą, nie brzydszą, a jeśli by takich nie było, to dzwoń do mnie - wspólnie co dalej uradzimy".

No i stoi teraz na Górce choinka (krzak raczej) mierząca wraz z czubkiem "metr w kapeluszu".
Górkowa siostra cioteczna, co to akurat zjechała na Górkę na weekend, i co to na małym metrażu na blokowisku na co dzień przebywa, tak temat głośno rechocząc podsumowała:

- To już MY rok temu mieliśmy większą.

Dokumentnie zrzedła Matce mina.
Myśli czy by drzewka na jakimś gustownym taboreciku nie postawić.
A na przyszłość musi swe życzenia bardziej precyzyjnie werbalizować.







Krąg czarownic znużonych całodziennym na komputerach graniem. Zasiadły łaskawie, wydawać by się mogło że za karę, do fotorelacji ;)

2 komentarze:

  1. Niestety tak bywa, gdy mężczyzna decyduje :) Ale małe też może być piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po drzewka przystrojeniu stwierdzono, że nie jest źle ;)
      "Krzaczek" broni się niezwykłą gęstością i zapachem. Daje radę!

      Usuń