Kocham moją nową - starą fryzurę ^^ Choć w dłuższych włosach czuję się bardziej kobieco, to nie mam ani serca, ani cierpliwości do codziennego modelowania,
prostowania, pindrzenia się ;) W moim przypadku powrót do krótkiej fryzury to
nie odwaga, lecz zwykła wygoda i lenistwo!
Troszkę bałam się, że będzie mi brakowało uczucia wiatru we włosach i kosmyków smyrgających policzki ... :) , ale absolutnie nie żałuję (jeszcze!) ostrego cięcia i cieszę się lekkością na głowie. I tym że wyglądam dobrze o każdej porze dnia i nocy ^^ , gdyż im większy nieład na głowie, tym lepszy efekt :D Dziś rano na przykład wstałam z łóżka, przeczesałam palcami sam tył fryzurki, a efekt jest taki, jakbym spędziła przed lustrem co najmniej godzinę ;D
Troszkę bałam się, że będzie mi brakowało uczucia wiatru we włosach i kosmyków smyrgających policzki ... :) , ale absolutnie nie żałuję (jeszcze!) ostrego cięcia i cieszę się lekkością na głowie. I tym że wyglądam dobrze o każdej porze dnia i nocy ^^ , gdyż im większy nieład na głowie, tym lepszy efekt :D Dziś rano na przykład wstałam z łóżka, przeczesałam palcami sam tył fryzurki, a efekt jest taki, jakbym spędziła przed lustrem co najmniej godzinę ;D
Było ...
Jest ...
Musi
Wam wystarczyć takie zdjęcie. Niewiele na nim widać, ale nie cierpię
robić sobie zdjęć! I nie potrafię tego robić! Musicie uwierzyć na słowo, że jest identycznie jak u Natalii Boskiej-Kożuchowskiej :) Tu fryz
niewystylizowany! Gdyż zupełnie nie przygotowałam się do mojej
metamorfozy ;) i nie miałam w domu ani żelu do włosów, ani gumy, ani
nawet lakieru! Nie ma więc efektu, który mam aktualnie na głowie - czyli zaczesanie do tyłu
i wyeksponowanie niewidocznych na zdjęciu rozjaśnionych (niczym muśniętych słońcem ;P) końcówek
^^ Ogólnie kolor też jest bardzo zakłamany (wina kiepskiego łazienkowego światła). Ale myślę że rozmiar zmiany został uchwycony. Jest krótko! :)
No i pokazałam trochę więcej niż zwykle ... ;)
Fajna fryzurka. Też się zbieram, żeby skrócić włosy, ale muszę poczekać jeszcze trochę, chociaż doczekać się nie mogę :-)
OdpowiedzUsuńTnij! Będzie Ci ładnie! :))
Usuńuwielbiam krotkie fryzury...tez sie wybieram niebawem do mojej fryzjerki...byc moze na mojej glowie znow pojawi sie irokezik :D
OdpowiedzUsuńNie ma to jak gustowny irokezik! ;)) Sama nigdy nie zaczesywałam włosów w ten sposób. Myślałam, że nie pasuje mi to. Jednak gusta się zmieniają ^^
UsuńWyglądasz przepięknie:)))))) Bardzo Ci zazdroszczę fryzury ale myślę, że do mojej pucołowatej buzi nie pasowałaby taka "boska" fryzurka:) Miło zobaczyć coś więcej niż oko - choć potrzebę prywatności rozumiem w 200 %:))))
OdpowiedzUsuńOch! Dziękuję :))))) Jeśli chodzi Ci po głowie taka fryzurka, to może spróbuj ... :) Moja buźka chyba trochę za szczupła do takich fryzurek, dodatkowo jeszcze pociągła ... , ale póki co nie żałuję! Wręcz przeciwnie! I słyszę same komplementy ^^
UsuńPotrzeba prywatności przede wszystkim! :) Choć coraz częściej łamię swoje zasady :/ Jednak pewnych rzeczy nie pokażę tutaj nigdy. PRZENIGDY :)))
I jest pół twarzy Kamilii!!! :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie takie krótkie fryzurki są mega kobiece :-)))
Krótkie fryzurki są mega kobiece, ale nie zaraz po wyjściu od fryzjera ;) Musiałam się przestawić.
UsuńNo i pozostaje jeszcze sprawa rysów twarzy ... Mojej kobiecości służą dłuższe włosy :) Będą długie, ogniście rude i z prostą grzywką - ale to w przyszłości ^^
Jest pół twarzy :-o Szok! :-)
Brawo! Świetnie wyglądasz! I faktycznie, troche sie ujaniłaś..... ;-)
OdpowiedzUsuńJa za tydzień, też na krótko!!!!!!
Buziaki! :)
Dziękuję pięknie :) Ujawniłam :) Trochę ... Deko ... ;) I cały czas się zastanawiam czy dobrze zrobiłam :P Taka ze mnie odważna bestia! Ha ha!
UsuńKoniecznie pokaż się po metamorfozie!
Buziaki :*
Ufff, oszczędziłam tyłek :-)
OdpowiedzUsuńNie ciesz się tak szybko! Jak zacznę żałować, będziesz pierwszą, której się dostanie ;)))
UsuńTo już będzie nadużycie
UsuńHa ha! :))))
UsuńWow!!!
OdpowiedzUsuńJa się jednak nie odważę...
Dziękuję za WOW! :)))
UsuńI absolutnie nie namawiam. Pewnie za jakiś czas będę z zazdrością spoglądać na Twoje długie kosmyki ;)
oj pamiętam ten luxus - minuta i twarzowa fryzurka gotowa, jednak ja jestem z tych, co muszą mieć długie. Tobie takie uczesanie pasuje świetnie! A jesli jeszcze dobrze się w niej czujesz, to sukces murowany 8)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Póki co fryzurka ma same plusy! A długowłose piękności lepiej niech schodzą mi z drogi ;) Nie chcę zbyt szybko zacząć tęsknic do wiatru we włosach ;)))
UsuńKochana wygląda bosko . RRWELACJA .. AŻ mam ochotę wybrać sie do fryzjera.. Przepraszam że tak rzadko pisze. Buziaki :) Monika.
OdpowiedzUsuńCoś mi się zdaje, że to ja miałam mieć przypiętą łatkę tej, która nie odpisuje na sms-y ... ;P
UsuńPoza tym mimo że nasze rysy prawie że bliźniacze, to zabraniam Ci ścinać tych pięknych rudości ^^
Wybaczam :) Wet za wet ;)
:***
Doskonale wiesz co myślę :) Gratuluję decyzji :) Pasta Joanny, tudzież lakier z Biedronki niezbędnie potrzebny ;) Aczkolwiek sama nie używam niczego do stylizacji. Czasem nie suszę dokładnie po umyciu, czyli każdego dnia raniutko, lecz śmigam do pracy z lekko mokrymi. Potem jedynie targam je sobie dłońmi i fryzurka gotowa :)
OdpowiedzUsuńZaczesanie kłaków do góry wymaga czegoś do stylizacji :) Lakierów wszelakich nie cierpię! Pasta Joanny zakupiona spoczywa na półce w łazience :)
UsuńUkładanie "kożusia" łapkami opanowałam już do perfekcji ^^ Ciepło suszarki, moje wprawne dłonie oraz ociupinka wspomnianego specyfiku na finiszu i voilà! :)))
Dziękuję :***
No niestety jak mam długie to chcę krótkie, jak mam krótkie to następnego dnia zaczynam już zapuszczać. Fryzurka super i zazdroszczę tego, że twoje włosy nie wymagają codziennej stylizacji. U mnie co rano musiałoby być mycie i układanie, inaczej się nie da. Dlatego tylko raz w życiu miałam krótkie włosy:)
OdpowiedzUsuńI ja zatęsknię za długimi włosami :/ To nieuniknione! Prędzej czy później rozpocznę na nowo rozdział "zapuszczanie" - jak zawsze :) Wciąż zapuszczam i wciąż ścinam. Marzą mi się włosy do połowy pleców, ale nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się osiągnąć ten cel ... ^^ Jestem strasznym leniuchem jeśli chodzi o stylizację włosów. I dlatego tylko raz w życiu udało mi się je zapuścić! :) Moja obecna fryzurka to szczyt marzeń takiego leniwca! Prostownica wreszcie poszła na zasłużony urlop :D
UsuńŁadnie chociaż jestem miłośniczką długich włosów i ' długich' fryzur :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i doskonale Cię rozumiem :)
UsuńŚwietne masz włosy. Zazdroszcze :D
OdpowiedzUsuńMoje mniej upierdliwe są wtedy, kiedy są długie. Przy krótkich miałabym co robić... A tak mi się podobają. Dobrze że się odważyłaś :)
Mnie jeszcze nie udało się zapuścić włosów do tej mniej upierdliwej długości :/ Ale wszystko przede mną! ;)
UsuńTeż się cieszę, że jednak się zdecydowałam :))
Dziękuję :)
no no! Super wyszło! Nawet podobna jesteś do niej :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :) Bardzo bym chciała być do niej podobna :))) Ale raczej nie jestem ;)
UsuńNo i jest SUPER! :-)))))
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńŚwietnie się teraz czuję :) Tego mi było trzeba ^^
Mimo wszystko zazdroszczę tej odwagi;) Takei krótkie włosy miałam ostatnio chyba w przedszkolu:) Czasem mam ochotę na krótkie cięcie, ale wyglądałaybm fatalnie (i ryczałabym po nocach z żalu;))Super! I widać Ciebie:)))
OdpowiedzUsuńTakie krótkie włosy to ja miałam przez większą część mego życia - w przedszkolu także! :)
UsuńNatomiast długie to prawdziwy rarytas nie do osiągnięcia :/ Że Twoje są przecudownej urody ^^ pisałam Ci już kilka razy :) Mając takie (!) włosy przenigdy nie przyszłoby mi do głowy jakiekolwiek ich skracanie, chyba że o centymetr! ;) Jestem przeciwna jakimkolwiek zmianom na Twojej głowie! Upinaj włoski w przeróżne zaplatańce - pięknie Ci w nich! Kiedyś umieściłaś jedno takie zdjęcie. Pamiętam je do dziś!
Dzięki! Widać mnie! Widać :)))
Jaka Ty jesteś piękna!
OdpowiedzUsuńJa chcę Ciebie zobaczyć całą!
Dziękuję Ci kochana! :)))
UsuńTylko jeżeli ja jestem piękna, to jakimi słowami opisać Twoją urodę ... ? ^^