Zimno i wilgoć puka do okien by za chwilę przygrzać przez szybę parzącym promieniem.
Ciągła gra pogody w kotka i myszkę.
Atmosfera nostalgii rozciągnęła się nad miastem.
Senny klimat dopadł mieszkańców domu na górce. Nie obca jest im nuda. Towarzyszy jej powłóczysty krok połączony z szuraniem ciepłym papciem.
Może to chandra ... , a może tylko na codzienności nalot niedospania . . . ?
A niedospanie skutkiem intensywnego = udanego weekendu. Z niedzielnym wspólnym porankiem, szybkim śniadaniem, z nieobecnością domową w tle (którą ostatnimi czasy kochamy i która wyznacznikiem wakacyjności naszej), z rodzinnymi basenowymi harcami, obfitą gościną u Kogoś z wielkim brzuchem :), z ciągiem dalszym gościny tejże na górce, w towarzystwie kolejno dojeżdżających niespodziewanych miłych gości, z głośnymi rozmowami przy stole, ze śmiechem rubasznym, z wesołym harmidrem, z bezwiednymi wycieczkami do kuchni (tu wszystkim najlepiej się gada ), z dymem szarym znad grilla wdzierającym się tam gdzie się go wcale nie chce, z grillem deszczem zroszonym, spotkaniem spontanicznością nakreślonym.
Im bardziej dzień "na wariata" spędzony, tym większy rogal na wszystkich buźkach zagości.
Więc dziś syndrom odstawienia.
Wszak początek tygodnia pisze się stałymi ramami i porządkami.
Ubolewamy.
Wieczór za rogi z pewnością schwytamy.
Chyba że wcześniej pośniemy ...
Kiedyś w końcu trzeba ten dziki pęd odespać.
Antek, wyłaź! Czekamy :)) |
W tym stroju, czy bez, Antonio podbije wszystkie niewieście serca! Siedzę w kolejce do okulisty, wpada dziewczyna na prześwietlenie i mówi: Spóźniłam się, jak mam tu wejść? Odpowiada inna pani z kolejki: Drzwiami.
OdpowiedzUsuńTakich czaderskich strojów to ma Antek całą komodę. Aż dziw że jeszcze nie chce wyleźć do nich na drugą stronę :)
UsuńTen konkretny zestaw ♡♡♡ przewidziano na pierwszą drogę do domu :)
Obawiam się tylko jak ten mały gościu odnajdzie się w naszym babińcu ;)
Miejmy nadzieję, że pójdzie mu lepiej niż dziewczynie u okulisty :)
Dobre!
Antek najlepszy!
OdpowiedzUsuńJuż nie możemy się doczekać :)))
UsuńGratuluje i zycze szczesliwego rozwiazania :-). Dyzy chlopak w brzuszu siedzi skoro taki rozmiarek ciuszkow sie szykuje:-) ja mam 11 miesieczna kruszyne i czekam do konca wakacji zeby postarac sie o kolejne :-) zapraszam na www.tani-ciuszek.blogspot.pl
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, zly adres podalam. Mialo byc http://tani-ciuszek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie drażni takie "spamowanie".
UsuńJest niegrzeczne i nachalne.
Już po samym komentarzu zostawionym w sieci, każdy kto tylko będzie chciał (!) trafi pod wskazany adres.
Wybacz, ale chciałabym sama decydować o tym co jest promowane na moim blogu.