ooo Licheń;) już po tych szkiełkach na 2 zdjęciu wiedziałam;)Udanego tygodnia;)
Szczerze nie cierpię tego miejsca. Jednak rodzinne powikłania sprawiają, iż raz na kilka lat muszę się tam pojawić by spotkać się z kimś bliskim w pół drogi :) Udanego! :)
ooo Licheń;) już po tych szkiełkach na 2 zdjęciu wiedziałam;)
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia;)
Szczerze nie cierpię tego miejsca. Jednak rodzinne powikłania sprawiają, iż raz na kilka lat muszę się tam pojawić by spotkać się z kimś bliskim w pół drogi :)
UsuńUdanego! :)