26 stycznia 2013

Wstaję rano

"Wstaję rano i witam kolejny piękny dzień" ... Spróbuję tak to widzieć ;)  Póki co ciężko mi to wychodzi. Robię makijaż ... przyodziewam maskę i zaczynam grać ... Kiepska ze mnie aktorka, ale mam nadzieję, że choć parę osób tego nie dostrzega ...
Obrałam sobie pewien cel. Swoją drogę spełnienia. Być może tylko tymczasowego. Na razie zbieram siły by ruszyć z miejsca ...






"Wiedz, że ty nigdy nie byłeś bez przyczyny tu
więc dziękuj za to
i świętuj każdy dzień za stu
nawet jeśli budzisz się
bez proroczego snu
to świętuj dzień po dniu
świętuj dzień po dniu
nic nie brakuje mi
bo w perspektywie mam kolejne dni
ciemność poza nami
nie ma sensu ciągle w przeszłości tkwić bo
kiedy witam nowy dzień
to marzę by dobrą nowinę przyniosło mi dziś
świeże powietrze
bo być może właśnie ten
okaże się ostatnim, w którym będę
mógł zmienić coś na lepsze
spośród stu milionów scen
dzisiaj wybiorę tę jedyną,
która całe złe myślenie zatrze
i nic nie brakuje mi ..."



Udanego weekendu Wszystkim :* 

14 komentarzy:

  1. ależ ty wcześnie wstajesz :)
    ze mnie podobno jest świetna aktorka- zresztą kółka teatralne nie są mi obce więc tym gorzej bo bardzo często gram i często nikt nie wie o co mi naprawdę chodzi.
    Ale w moim przypadku to być może i lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do wczesnego wstawania, to czasem mi się zdarzy ... ;)
      Jako dziecko uczęszczałam na zajęcia teatralne! Odgrywanie scenek idzie mi nieźle, gorzej jeśli w prawdziwym życiu próbuję ukryć coś przed światem. "Niestety" nie potrafię udawać, kłamać ... Maska ciąży :/ Zaraz wszystko po mnie widać.
      I po co mi było to kółko teatralne? :) Ale z tego co pamiętam, to jakoś nieszczególnie podobało mi się tam ... Może to dlatego :P

      Usuń
  2. Ruszaj kobieto do księgarni po "Mistrza"!!!! Moja Ty aktorko ;) I zmieniaj wszystko na lepsze, fajniejsze, słodsze, pikantniejsze. Niech się ziści, ziszczą... zwał jak zwał, aby pragnienia i marzenia się spełniały. Ot co :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chcę "Mistrza"! Chyba że Ty mi poczytasz do snu ... ;) Jakoś od wczoraj nie mam weny do czytania. Dziś mam chrapkę na gorącą kąpiel, dobry film i niezły wycisk (gim! gim!) - niekoniecznie w takiej kolejności :) (A tymczasem, marząc o tych wszystkich rzeczach, toleruję obecność teściowej!)
      Czyli nadal polecasz, tak ... ("Mistrz")?
      Pięknie dziękuję Sun :*** Niech się ziści ... Bo kurde stracę cierpliwość i będzie źle ;)))))

      Usuń
    2. A u mnie dzisiaj w planach seans filmowy czyli Mała Moskwa. A do tego butelka orzeźwiającego różowego wina Carlo Rossi California Rose czy jakoś tak ;) Niech ten dzisiejszy wieczorny plan się powiedzie, bo już czuję, że mam pokusę poleżeć w wannie pełnej pachnącej wanilią piany i iść spać ;) Rozdwojenie jaźni to jest czy co? :)

      Usuń
    3. I i tak skończyło się jak zawsze ;)))

      Usuń
    4. Hehehehehe :) Małą Moskwę własnie oglądam, wiec nie ma cudów - na pewno skończę skoro zaczęłam ;)
      Buteleczkę winka, a właściwie jego połóweczkę, wypiłam wraz z siostrą i mamą kulturalnie po obiedzie :)
      Jak tylko skończę film to idę lulu... do pracy wracam jutro, no i młodzież kończy ferie i zaczyna drugi semestr a za 3 mce egzamin gimnazjalny, więc czeka naszą trójkę ostra jazda bez trzymanki. I jakoś tak nam wszystkim smutno się zrobiło z powodu powrotu do rzeczywistości :( Dlatego też wspólnymi siłami upiekliśmy ciasto czekoladowe i jemy zamiast kolacji ;)

      Usuń
    5. Właśnie prawie ukradłaś mi posta! ;) Piszę "prawie", bo jeszcze nie wiem czy on powstanie ... :/ - również mam w planach wczesne lulu :) Jutro u nas ten sam powrót do rzeczywistości i o tym właśnie miałam coś skrobnąć :)
      Filmu wczoraj (w zasadzie to dzisiaj, bo to późno już było :) oczywiście nie obejrzałam, ale tylko i wyłącznie dlatego, że kinomaniak nadal ma awarię czy coś w tym stylu. A skoro nie było filmu, to i nie było sensu otwierać szampana :D
      Ale nie martw się! Uczcimy Twój sukces! :)
      P.S. My wspólnymi siłami posprzątaliśmy klatkę prosiakom :P

      Usuń
  3. Marze o dniu,w którym zrzuce swoją maskę...Ale czy to nie jest tak,że to wszystko co nas otacza "ubiera" nas w tę maskę?Czy można w dzisiejszych czasach być sobą? Ja próbuje ,ale widze,że świat mi narzuca swoje "widzimisię"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Nasza codzienność zmusza do przybierania maski, sama nam ją nakłada na twarz. Takie czasy, każdy coś udaje ... Trudno być sobą przez cały czas, trzeba się wiecznie dostosowywać do standardów :/ Walczę ile się da, rzadko udaję, ale niestety czasem trzeba ...

      Usuń
  4. Znam takich,którzy masek nie przybierają....uwielbiam takich ludzi,ale okazuje się,że często mają problemy z tego powodu...nie każdy lubi przebywać z osobą mega szczerą,spontaniczną,bez zahamowań,mającą "swój świat" i płynącą pod prąd...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla niektórych prawda jest niewygodna, "prawda w oko kole" i właśnie takich osób wystrzegam się. Nie cierpię zakłamania, a niestety nie jest mi ono obce. Jaki piękny byłby świat, gdyby otaczali nas sami szczerzy, prawdziwi ludzie ... , a nie aktorzy i statyści ...
      Wydaje mi się, że ostatnio bardziej drażni nas nieszczerość i zahamowania, że coś się zmieniło w mentalności ludzi ... Szczerość jest coraz bardziej w cenie. Lubimy gdy ktoś jest inny, mówi głośno co myśli, wyróżnia się i płynie pod prąd. A jeśli jest inaczej i tylko mnie tak się wydaje, to niech ta moja bańka nigdy nie pęknie :)))

      Usuń
  5. Nie idę z światem na kompromis...i dobrze mi z tym...
    Maskę wywaliłam dawno...ciążyła i ograniczała bardzo...Poza tym na mojej gębie zawsze wszystko wymalowane...;)
    Ponoć...''ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy...'' ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz , z mojej facjaty również zawsze można wszystko wyczytać ... Bywa, że mi to przeszkadza ... , choć myślę, że w większości przypadków, wiele ułatwia. Szczególnie w małżeństwie ... ;)
      Ostatnie zdanie Twojego komentarza koniecznie muszę zapisać tłustym drukiem na lodówce! I co rano słuchać Grechuty.

      Usuń