Ferie mijają nam nadzwyczaj miło i przyjemnie, w atmosferze błogiego lenistwa i "nicnierobienia" ^^ Trochę leniuchujemy w domowych pieleszach (trochę porządkujemy, trochę pieczemy, trochę gramy, czytamy, ...), trochę korzystamy ze śnieżnej aury ... Były śnieżne kulanki, śnieżne "anioły" w pozycji horyzontalnej, rzucanie śnieżkami ma się rozumieć i polowanie na sople :) Miałyśmy też okazję obserwować, jak bardzo nie zna granic inwencja twórcza okolicznych dzieciaków ;) Okazuje się, że z górki można zjeżdżać na wszystkim. Dosłownie na WSZYSTKIM! Stare drzwi zyskały drugie życie :D
A wieczorami mamunia nadrabia filmowe* i książkowe zaległości ... Pogłębia też blogowe znajomości ... ;) Żyć nie umierać :) Fajny czas ... Chwilo trwaj! Ale żeby nie było tak pięknie i kolorowo ... jutro do pracy! A pojutrze znów odpoczywamy :)
W ostatnim "TS" wywiad z E.L.James (czyli Eriką Mitchel), autorką "Pięćdziesięciu twarzy Greya" ... Jeżeli ktoś nie ma jeszcze dość tego tematu, to polecam. W wywiadzie m.in. odpowiedź na pytanie skąd w książce tyle powtórzeń - główna bohaterka bowiem 30 razy "przygryza dolną wargę", 73 razy "przewraca oczami" i 25 razy "eksploduje" ;) Ponoć "wydawca tak ciął koszty, że tekst poszedł do druku niemal niezredagowany". Marne wytłumaczenie, ale książkę oczywiście nadal polecam :D Choć trzecia część wciąż przede mną ... Czekam na swoją kolej (Justyna czytaj szybciej!!!!! ;).
*Bardzo (!) polecam film Tomasza Lewkowicza "Huśtawka", z Wojciechem Zielińskim, Joanną Orleańską i Karoliną Gorczycą w rolach głównych ^^ Gdzieś przeczytałam, że to "film nie o zdradzie, a o udawaniu ..." i podpisuję się pod tym obiema łapkami.
Blogowe koleżanki rozpisały się już na jego temat wystarczająco, więc ja tylko gorąco zachęcam :)
Dobranoc!
Jazda na drzwiach podbiła moje serce ;) Twoje butki zimowe rewelacja :) My też mamy ferie :) Wczoraj zawiozłam córkę i jej kolegę na stok. Oboje jeździli na snowboardzie a ja siedziałam sobie w góralskiej chatce, piłam gorącą herbatkę i zerkałam przez malutkie okienko na moje dziecię dające czadu na stoku :)
OdpowiedzUsuń"Huśtawka" trzyma mnie nadal. Pokochałam ten film za wszystko.
"Pięćdziesiąt twarzy Greya" czytały wczoraj młodziutkie dziewczyny, obok których wczoraj siedziałam podziwiając moje dziecię jeżdżące na snow ;)
A ja czekam na mojego "Mistrza" :)
Cmok :*
M.
Góralska chatka ... ^^ Szczęściara! :)
UsuńAch! Ta dzisiejsza młodzież! ;) Gdy ja byłam młodziutką dziewczyną, to czytałam Jeżycjadę Małgorzaty Musierowicz! :D Koniec świata! ;))))
Dziś zaczynam czytać ostatnią część - J. mówi, że będzie się działo ... :o
Chyba skuszę się na tego "Mistrza" :))
Cmok :***
Ale fajne ferie :)) też do takich tęsknię :)) Ale śniegu to już mam trochę dość ;))
OdpowiedzUsuńJakie dość??? ;) Ma go być jeszcze więcej i jak najdłużej! :))))
Usuńhahaha my dziś z Ally poszłyśmy na sanki gdy Jasio poszedł do p-la ale na drzwiach nie jezdiłyśmy.... a szkoda :)
OdpowiedzUsuńDrzwi świetna sprawa, ale nie odważyłabym się ... ;) "Zasuwały" z prędkością światła :D
UsuńJa trzecią część już dwa razy przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńA po wywiad chętnie sięgnę. Chociaż słuchałam już nie raz wywiadu z pisarką i w sumie przekonywuje mnie do siebie.
Tak czy inaczej zapoczątkowała trend na tego typu literaturę i ja osobiście nie narzekam.
:)
Trafiłam w ostatnim czasie na wiele tego typu pozycji... mniej lub więcej ambitnych ale najważniejsze, że pochłaniały mnie.
Dwa razy? Niezła jesteś! Ja dziś zaczynam. O ile nie usnę ... , bo jestem totalnie wyeksploatowana :/
UsuńPodoba mi się, że nie boisz się "przyznać" do swojej "fascynacji" ;) Większość osób boi się o tym głośno mówić ... Boją się linczu :P Wiesz co mam na myśli ... :)
Za co lincz????? Za erotykę? Za to, że jednej bliżej do Karoliny a drugiej do Joaśki? ;);););)
UsuńA swoją droga to jeśli zaloguję się na badoo czy tez innym portalu randkowym po miesiącu od rozstania z facetem mojego życia to rownież należy mi się bacikiem czy nie? ;)
Moje kochane dziewczynki :*
M.
Radziłabym nie zwlekać z tym logowaniem ani chwili dłużej ;))) Tylko w zastrzeżeniach co do ewentualnych partnerów (w kryteriach) wpisz, że ma on być w typie Wojtka Zielińskiego! :D Po co oglądać się na ulicy? Lepiej gościć go w swoich czterech ścianach! Tylko pod żadnym pozorem nie przedstawiaj nas sobie ;) Mam słabość ... ;) Odbiłabym :D
UsuńNo nie wytrzymam!!!! ;)
UsuńPs. Nie mam śmiałości póki co :(
Przyjdzie na to czas i pora ...
Usuńmoja przyjaciółka po rozwodzie z mężem spotkałam na serwisie randkowym ' miłość swojego życia' w dosłownym znaczeniu tego słowa więc uważam, że nie ma w tym nic złego. Zakładaj !
UsuńP.S. dwa razy bo czytałam nieoficjalną i oficjalną. i nie boję się głośno o tym mówić :)
T. czyli ostatnią "miłość mojego życia" poznałam na jednym z portali randkowych własnie. I miało być tak cudnie ;)
UsuńCholera, reguły nie ma.
nie, no pewnie, że nie ma.
UsuńJak najwięcej takich dni dla Ciebie:))
OdpowiedzUsuńA inwencja na zdjęciach świetna fiu fiu....w końcu "zima lubi dzieci najbardziej na świecie"....
Dziękuję :)))
UsuńLubi ... ^^ A dorośli wbrew piosence wierzą w to i wcale nie stawiają kołnierzy ... :)) Choć wczoraj było ostro! Mroziło policzki że ho ho! Ale my się zimy nie boimy :)
Z przyjemnością pozjeżdżałabym na sankach :D
OdpowiedzUsuńNie widzę przeciwwskazań! :)) Ja jeszcze się w nie mieszczę, więc Ty też dasz radę ;)
UsuńP.S. Unikaj jedynie drzwi :D
Zazdraszczam tego...miłego, słodkiego, czasu...
OdpowiedzUsuńU nas ferie dopiero od.....11 lutego, jesteśmy w tym roku chyba ostatni...
Korzystajcie...:)i trzymajcie się cieplutko...
P.S ...inwencja twórcza dzieci godna podziwu i...odwagi
Nie zazdraszczaj, tylko odkurzaj sanki ;))) Do 11 lutego niewiele zostało, zleci raz dwa! Dopiero co mieliśmy Sylwester, a tu już połowa stycznia ...
UsuńMy korzystamy ile się da, ale niestety zaczyna się robić chlapowato :/ Sanki poszły w odstawkę.
P.S. Na górce z drzwiami działo się, oj działo ... ;))
Ściskam cieplutko :)
W weekend z mężem wyciągnęliśmy sanki i pół dnia spędziliśmy na śniegu żałując, że dorosłym też nie przysługują zimowe ferie. Dla nadrobienia życiowych zaległości :-)
OdpowiedzUsuńFerie na nadrobienie życiowych zaległości ... Brzmi świetnie :)) Byłoby bosko!
UsuńJa Greya to sobie już raczej odpuszczę, ale tym filmem mnie zaciekawiłaś, bo już na innym blogu o nim czytałam. I już go sobie ściągam! ;-)
OdpowiedzUsuńNie ściągaj filmu. Jego pełną wersję, w świetnej jakości znajdziesz na YT. Jeśli jednak miałabyś z tym problem, to podeślę Ci link :)
Usuń