6 listopada 2016

Niedzielny kadr



8 komentarzy:

  1. ,,Okularnik" pozwolił mi spojrzeć innymi oczami na historię żołnierzy wyklętych...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W szkole podstawowej historia była przedmiotem przeze mnie znienawidzonym. Ciekawość naszej historii rozbudziły we mnie dopiero późniejsze lektury dotykające tematyki wojennej i to te wątki przemawiają u mnie zawsze na plus książki. U Bondy dużo tych plusów :)

      Usuń
  2. Nie mogę się doczekać "Lampionów" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wciąż o nie atakuję bibliotekę w Mniejszym Mieście :) Mam nadzieję, że uwiną się i ubiegną Mikołaja. Nie chciałabym czekać tak długo ;)

      Usuń
  3. Bonda wciąż przede mną - a z polskich kryminałów to trylogia Miłoszewskiego za mną. Mąż mój teraz zasłuchuje się w drodze do pracy Remigiuszem Mrozem (podobno lepszy niż Miłoszewski) i jakże gorąco mi go poleca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłoszewskiego mam nadzieję znaleźć pod choinką :) Ponoć to zacne tytuły. Może i pana Mroza wciągnę na moją listę życzeń.
      Seria Bondy o profilerce Saszy Załuskiej z pewnością przypadnie tobie do gustu. Gorąco polecam!

      Usuń