W szkole podstawowej historia była przedmiotem przeze mnie znienawidzonym. Ciekawość naszej historii rozbudziły we mnie dopiero późniejsze lektury dotykające tematyki wojennej i to te wątki przemawiają u mnie zawsze na plus książki. U Bondy dużo tych plusów :)
Bonda wciąż przede mną - a z polskich kryminałów to trylogia Miłoszewskiego za mną. Mąż mój teraz zasłuchuje się w drodze do pracy Remigiuszem Mrozem (podobno lepszy niż Miłoszewski) i jakże gorąco mi go poleca.
Miłoszewskiego mam nadzieję znaleźć pod choinką :) Ponoć to zacne tytuły. Może i pana Mroza wciągnę na moją listę życzeń. Seria Bondy o profilerce Saszy Załuskiej z pewnością przypadnie tobie do gustu. Gorąco polecam!
,,Okularnik" pozwolił mi spojrzeć innymi oczami na historię żołnierzy wyklętych...
OdpowiedzUsuńW szkole podstawowej historia była przedmiotem przeze mnie znienawidzonym. Ciekawość naszej historii rozbudziły we mnie dopiero późniejsze lektury dotykające tematyki wojennej i to te wątki przemawiają u mnie zawsze na plus książki. U Bondy dużo tych plusów :)
UsuńŚwietna książka.
OdpowiedzUsuńKawał dobrej pisarskiej roboty.
UsuńPozdrawiam :)
Nie mogę się doczekać "Lampionów" ;)
OdpowiedzUsuńWciąż o nie atakuję bibliotekę w Mniejszym Mieście :) Mam nadzieję, że uwiną się i ubiegną Mikołaja. Nie chciałabym czekać tak długo ;)
UsuńBonda wciąż przede mną - a z polskich kryminałów to trylogia Miłoszewskiego za mną. Mąż mój teraz zasłuchuje się w drodze do pracy Remigiuszem Mrozem (podobno lepszy niż Miłoszewski) i jakże gorąco mi go poleca.
OdpowiedzUsuńMiłoszewskiego mam nadzieję znaleźć pod choinką :) Ponoć to zacne tytuły. Może i pana Mroza wciągnę na moją listę życzeń.
UsuńSeria Bondy o profilerce Saszy Załuskiej z pewnością przypadnie tobie do gustu. Gorąco polecam!