23 września 2013

Lubię kiedy ...

Lubię takie pracowite, a zarazem niespieszne niedziele ...
Gdy nic nie muszę ... Gdy nic mnie nie goni ...
Gdy mimo to robimy wspólnie tysiąc rzeczy ...
Gdy mam przy sobie moje małe pomocnice ...
Gdy praca w kuchni wre ...
I lubię takie efekty naszej wspólnej niespieszności ...
Lubię ... Lubię bardzo ^^




Szukając pomysłu na zalegającą w zamrażalniku masę makową trafiłam tutaj KLIK
Makowiec na kruchym spodzie pod kołderką z piany i kruszonki.
Najsmaczniejsze i najpiękniej pachnące ciasto ever ^^ Palce lizać! Mniam!
Polecam!




25 komentarzy:

  1. Wygląda idealnie! Teraz mam na niego przeogromną ochotę:) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Twoich ust to prawdziwy komplement :)) Dzięki!
      Smakuje (a raczej smakował! :) tak samo idealnie. Niebo w gębie ^^ Świetny przepis!
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. omomnnnn! Uwielbiam mak :)
    Pogoda póki co nastraja na leniwe siedzenie w domu. Najlepiej pod kocem z kubkiem kakao :)
    I takim ciastem oczywiście!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kubkiem kakao i tym ciastem to ja mogę siedzieć przez cały rok pod tym kocem ;)

      Usuń
  3. wyglada oblednie!

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja lubię takie niedziele. I ciasta makowe również. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię taki czynny wypoczynek ^^ To właśnie wtedy najskuteczniej się resetuję :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. To ja do tej Madziowej kawy przytargam kardamon :) Mogę? :)

      Usuń
    2. a ja pusty brzuch i wilczy apetyt

      Usuń
    3. a ja po ten kardamon będę zapierniczać jutro do Rossmana... tam widziałam różnego rodzaju aromatyczne korzenne przyprawy. Lucy zabroniła pójść na łatwiznę i zakupić mielony ;)

      Usuń
    4. Od razu zabroniła.... ja po prostu używam ziaren, które lekko miażdżę. Sun, jak masz po drodze zdrową żywność, wdepnij, będzie taniej i eko. Jeśli nie, kup Kamisa, dostępny wszędzie

      Usuń
    5. Możecie wpadać dziewczyny! Z kardamonem lub bez! :))) Jest tylko jeden mały problem ... Ciasta już nie ma :/
      Jego resztki pożarłam zeszłej nocy :D Gdy wszyscy już smacznie spali, a ja tworzyłam tę notkę, naszła mnie dziwna tęsknota za nim, za jego cudowną słodyczą i tym niebiańskim zapachem ... ;) Zeżarłam ostatni kawałek. Nie zostawiłam nikomu ni okruszynki ^^
      Ale mogę upiec kolejny :)

      Usuń
    6. smacznego, niech ci w boczki nie idzie - życzę dobrze, bo planuję zjeść w nieokreślonej przyszłości kawałek tej pyszności :)

      Usuń
    7. No! ;)
      Kto wie ... Może w bliżej nieokreślonej przyszłości zasmakujesz tego nieba w gębie... :)

      Usuń
    8. planuję w bliżej, znalazłam nawet przepis w mamy na podobne ciastoooo

      Usuń
    9. No to w takim razie połamania widełek od miksera! ;) Czy czego tam się życzy cukiernikom ... ;P

      Usuń
  6. Niespieszne niedziele uwielbiam, wtedy dobrze jest podjeść jakiś smakołyk;) Ten wygląda przepysznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niespieszne niedziele cenię sobie ponad wszystko ^^
      I pomyśleć, że przez całe życie nie cierpiałam tego dnia tygodnia z całego serca (!). Się pozmieniało odkąd jestem kwoką i kobietą pracującą w jednym ;)
      Przepis sprawdzony - polecam! :)

      Usuń
  7. Hymn... Pytanie brzmi czemu nie starczyło dla cioci Moni ???? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale smaka mi narobiłaś!!!:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj!
      Ciacho idealne! Więc jeśli przypadkiem posiadasz masę makową, to czym prędzej ogniataj kruche :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń