Lubię takie pracowite, a zarazem niespieszne niedziele ...
Gdy nic nie muszę ... Gdy nic mnie nie goni ...
Gdy mimo to robimy wspólnie tysiąc rzeczy ...
Gdy mam przy sobie moje małe pomocnice ...
Gdy praca w kuchni wre ...
I lubię takie efekty naszej wspólnej niespieszności ...
Lubię ... Lubię bardzo ^^
Szukając pomysłu na zalegającą w zamrażalniku masę makową trafiłam tutaj KLIK
Makowiec na kruchym spodzie pod kołderką z piany i kruszonki.
Najsmaczniejsze i najpiękniej pachnące ciasto ever ^^ Palce lizać! Mniam!
Polecam!
Wygląda idealnie! Teraz mam na niego przeogromną ochotę:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńZ Twoich ust to prawdziwy komplement :)) Dzięki!
UsuńSmakuje (a raczej smakował! :) tak samo idealnie. Niebo w gębie ^^ Świetny przepis!
Pozdrawiam.
omomnnnn! Uwielbiam mak :)
OdpowiedzUsuńPogoda póki co nastraja na leniwe siedzenie w domu. Najlepiej pod kocem z kubkiem kakao :)
I takim ciastem oczywiście!
Z kubkiem kakao i tym ciastem to ja mogę siedzieć przez cały rok pod tym kocem ;)
Usuńwyglada oblednie!
OdpowiedzUsuńI tak samo smakuje :) Spróbuj koniecznie!
UsuńI ja lubię takie niedziele. I ciasta makowe również. :-)
OdpowiedzUsuńLubię taki czynny wypoczynek ^^ To właśnie wtedy najskuteczniej się resetuję :)
UsuńWpadam z kawą :-)
OdpowiedzUsuńO! ja też! ;)
UsuńTo ja do tej Madziowej kawy przytargam kardamon :) Mogę? :)
Usuńa ja pusty brzuch i wilczy apetyt
Usuńa ja po ten kardamon będę zapierniczać jutro do Rossmana... tam widziałam różnego rodzaju aromatyczne korzenne przyprawy. Lucy zabroniła pójść na łatwiznę i zakupić mielony ;)
UsuńOd razu zabroniła.... ja po prostu używam ziaren, które lekko miażdżę. Sun, jak masz po drodze zdrową żywność, wdepnij, będzie taniej i eko. Jeśli nie, kup Kamisa, dostępny wszędzie
UsuńMożecie wpadać dziewczyny! Z kardamonem lub bez! :))) Jest tylko jeden mały problem ... Ciasta już nie ma :/
UsuńJego resztki pożarłam zeszłej nocy :D Gdy wszyscy już smacznie spali, a ja tworzyłam tę notkę, naszła mnie dziwna tęsknota za nim, za jego cudowną słodyczą i tym niebiańskim zapachem ... ;) Zeżarłam ostatni kawałek. Nie zostawiłam nikomu ni okruszynki ^^
Ale mogę upiec kolejny :)
smacznego, niech ci w boczki nie idzie - życzę dobrze, bo planuję zjeść w nieokreślonej przyszłości kawałek tej pyszności :)
UsuńNo! ;)
UsuńKto wie ... Może w bliżej nieokreślonej przyszłości zasmakujesz tego nieba w gębie... :)
planuję w bliżej, znalazłam nawet przepis w mamy na podobne ciastoooo
UsuńNo to w takim razie połamania widełek od miksera! ;) Czy czego tam się życzy cukiernikom ... ;P
UsuńNiespieszne niedziele uwielbiam, wtedy dobrze jest podjeść jakiś smakołyk;) Ten wygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńNiespieszne niedziele cenię sobie ponad wszystko ^^
UsuńI pomyśleć, że przez całe życie nie cierpiałam tego dnia tygodnia z całego serca (!). Się pozmieniało odkąd jestem kwoką i kobietą pracującą w jednym ;)
Przepis sprawdzony - polecam! :)
Hymn... Pytanie brzmi czemu nie starczyło dla cioci Moni ???? :)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem, dobrze ... ?
UsuńWybacz proszę :)
ale smaka mi narobiłaś!!!:):)
OdpowiedzUsuńWitaj!
UsuńCiacho idealne! Więc jeśli przypadkiem posiadasz masę makową, to czym prędzej ogniataj kruche :)
Pozdrawiam :)