12 kwietnia 2013

Gdyby nie Ty ...




źródło


Dziś troszkę więcej prywaty, bo w takim dziś jestem na Wasze nieszczęście nastroju ;)
Ze skrajności w skrajność. Bo są rzeczy, które wyszły mi w życiu znakomicie!
On. Jedyna stała niezmienna w moim życiu. Jedenaście lat temu w dość dziwnych okolicznościach przedstawiono nas sobie ... Nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, powiedziałabym, że wręcz przeciwnie. Wciąż nie wierzę, że to zaszło tak daleko, jak wszystko w moim życiu wbrew jakiejkolwiek logice. Wciąż się zastanawiam, jak puste by było moje życie bez Ciebie. Wciąż dziękuję Komuś, że Cię mam. Nie znam drugiej osoby, która potrafiłaby tak szybko i skutecznie wyprowadzić mnie z równowagi ... Ale to dla mnie jedynie miara tego co nas łączy :) Mąż i przyjaciel w jednej osobie. Innego układu nie toleruję.
You're perfect. Nie wiem tylko dlaczego tak rzadko Ci to mówię. Zbyt rzadko ...





Dobra. To kto pochlipuje razem ze mną ... ? :)

25 komentarzy:

  1. Ja... Choć u mnie całkiem inna bajka...

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczęściara! :-)
    Ja też mam taki cud przy sobie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doceń to i informuj go o tym od czasu do czasu :))) Byle nie za często :) Co za dużo, to nie zdrowo - jeszcze by Cud przestał się starać ;)

      Usuń
  3. Gdy mama pytała mnie o Nieboraka, mówiłam "to tylko kolega". Ten kolega jest ze mną już dwadzieścia lat:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swojego "kolegi" wprost nie cierpiałam! Był niesamowicie drażniący z tą swoją pewnością siebie :/ Zresztą zostało mu to do dzisiaj. Bywa że mam ochotę pacnąć go czymś ciężkim ;D
      Czasem droga do miłości jest długa i kręta :)
      Dwadzieścia lat ^^ Niezły wynik :)

      Usuń
  4. hehehe :)ooo matko jak czytam wasze wspomnienia, to od razu buzia mi się sama śmieje, bo zaczyna mi się przedstawiać sytuacja z moim "kolegom", a już narzeczonym, niebawem mężem, z którym jestem 6 lat i pół roku :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To życzę Ci byś za kilkanaście lat czuła cały czas to samo :)) I by było dużo do wspominania :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. I ja... z tym,że ja to komunikuję wciąż i wciąż. I On wie. Miewam ostatnio takie nastroje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach! Te hormony i te kobiece nastroje! ;) Pochlipałyśmy sobie i od razu człowiekowi lżej na duszy :)
      To dobrze, że często Mu to powtarzasz, że pamiętasz o tak ważnych słowach ... To się chwali! Pan B. jest wielkim szczęściarzem :) Koniecznie mu to przekaż!

      Usuń
  6. Miałam w swoim zyciu dwie takie osoby, jednej nie potrafiłam kochać.....

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Czasem trzeba się najpierw pogubić, by trafić na tę odpowiednią osobę ... Kochaj mocno! :)

      Usuń
  8. tak bardzo chciałabym się pod tym podpisać ale nie mogę :/ buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  9. No naprawdę, nad czym tu chlipać? Aż poliki bolą od uśmiechu (nie mylić ze śmiechem).W życiu liczy się tylko miłość (we wszelkich odsłonach).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie poradzę, żem tak ckliwa i wrażliwa ;D A przy takiej muzyce, i słowach jej towarzyszących, jeszcze trudniej stłumić emocje ^^ I uśmiecham się przez te łzy szczęścia. Uśmiecham szeroko :)

      Usuń
  10. Z miłą chęcią Cię podczytuję ;)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie przyjemnie mi to czytać :))

      Z przyjemnością zajrzę do Ciebie! Dziękuję za zaproszenie :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  11. eh jak bym sama napisała ten wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejku. Uwielbiam jak ludzie tak prosto mówią o miłości. Ja na nieszczęście mam coś z poetki i kiedy biorę się za takie rzeczy zazwyczaj powstaje co najmniej oda ;) Pozdrawiam i zapraszam do Trzynastego Nieba! :)

    http://thirteenth-heaven.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W wolnej chwili z przyjemnością zapoznam się z Twoją poetycką twórczością :)
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  13. wpadłam dziś przypadkiem ... fajny wpis idealnie pasuje do mnie, mojego związku,partnerstwa, małżeństwa, miłości czy też przyjaźni ... są różne oblicza :)
    - wzruszyłam się ( własnie uświadomiłaś mi że 10 lat temu 11 kwietnia poznałam mojego obecnego męża )
    dziękuję i pozdrawiam Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się z Twoich odwiedzin :))
      Jak widać sporo jest takich miłosnych przypadków jak nasze ... :) I fajne są te różne oblicza związku ^^ Z nimi nie sposób się sobą znudzić :)
      I cała przyjemność po mojej stronie :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń