"Była to swawola powszechna w całym kraju tak między pospólstwem, jako
też między dystyngowanym. W poniedziałek wielkanocny mężczyźni oblewali
wodą kobiety, a we wtorek i w inne następujące dni kobiety mężczyzn,
uzurpując sobie tego prawa aż do Zielonych Świątek, ale nie praktykując
dłużej jak do kilku dni."
Jędrzej Kitowicz "Opis zwyczajów za panowania Augusta III"
Te baby to jednak od zawsze mściwe i zawzięte były ... ;D
Lepiej z nimi nie zadzierać! ;)
Kochani!
Spokojnych, radosnych, spędzonych w gronie tych, których kochacie
Świąt Wielkiej Nocy!
Okraszonych staropolskim zwyczajem jednym i drugim,
smacznym jadłem,
promieniem słońca,
śmiechem dziecka wypatrującego
wielkanocnego zajączka,
błogą chwilą wytchnienia i
kontemplacji
...
Całuję Was mocno
Okraszonych staropolskim zwyczajem jednym i drugim,
smacznym jadłem,
promieniem słońca,
śmiechem dziecka wypatrującego
wielkanocnego zajączka,
błogą chwilą wytchnienia i
kontemplacji
...
Całuję Was mocno
:***
*Zajączki ze zdjęcia są hand made - to szeroko rozwinięte rzemiosło w Mniejszym Mieście :))))
Wesołych Świąt, wszystkiego dobrego!!!
OdpowiedzUsuńradosnych,spokojnych i troche czekoladowych :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję,że Święta były wesołe i rodzinne :)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia!
I po Świętach, czas na wpis ;)))
OdpowiedzUsuń