Nawet nie sądziłam, że to co mam na głowie ma aż tak (!) duży wpływ na moje samopoczucie, na mnie ... Brakowało mi tego mojego pazura ;) Wraz z pazurem wróciła odwaga!
I chcę ulepszeń! Wszelakich! Tych życiowych przede wszystkim! A zaczynam od zapuszczenia dłuższej grzywki ;)
Piękna ta grzywa!!!!!! ♥
OdpowiedzUsuńFryzurę ze zdjęcia 1. po skróceniu boków mam na wyciągnięcie ręki :)) Ale to w zdjęciu nr 2 zakochałam się na zabój ^^ Nieodwołalnie! Troszkę sobie pozapuszczam :)
UsuńGrzywa al`a Król Lew♥
OdpowiedzUsuńZ Boskiej do Króla Lwa niedługa droga ;D
UsuńI love it!!!!
O! to ja mam tak z ciuchami/butami ;)
OdpowiedzUsuńOj! Poszłabym na lumpki ^^ Choć leje się taki żar z nieba, że strach wyjść z domu ;) Domowy leń mnie ogarnął ;/
Usuńu mnie też nowe ubrania tak działają :)
Usuńpodoba mi sie ten pomysl z grzywka :) irokez jak sie patrzy :)
OdpowiedzUsuńMożesz się zainspirować :)) Pozwalam łaskawie ;) Pisałaś ostatnio, że rozważasz zmianę, więc ... :)
UsuńKobietko kochana - ty masz pazur i bez takiego fryzurki...:)
OdpowiedzUsuńO! Słodki Anonimie, dziękuję Ci za ten komplement :))))))
UsuńMoja grzywka i góra to 2/3 tego co na zdj. nr 2 :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*** Ciesze się, że dobrze się czujesz z takimi włosami :)
Och! Zazdraszczam okrutnie! :) U mnie to jakaś 1/4! Aż żałuję, że nie wpadłam na to zdjęcie przed ostatnią wizytą u fryzjera ;) Choć sądzę, że i tak padłoby na Kożusia! Pragnęłam jej tak samo jak w tej chwili lwiej grzywy :)) Czyli wszystko ze mną w porządku :D Typowa kobieta!
UsuńCieszę się że się cieszysz ;***
P.S. Czekam na posta o wczorajszej kinowej eskapadzie :)
Cholera, własnie nie wiem czy pisać tego posta... w kółko Macieju o jednym filmie ;) Ale wrażenia nieziemskie, bo i towarzystwo miałam zacne :) A więc napiszę :)
UsuńPs. Obejrzałaś dwie pierwsze części?
Ps. 2 Typowa kobieta zawsze pragnie tego czego akurat na głowie jej brakuje :*****
Skoro wrażenia nieziemskie, to koniecznie o nich napisz :)
UsuńObejrzałam jedynie "Przed wschodem słońca". Druga część nadal przede mną i już się na nią cieszę :))) Dawkuję ją sobie bardzo powoli ;)
Wsiąknęłam w tę historię jak zdecydowana większość odbiorców :) Specyficzne kino. Takie lubię ^^
Ależ Ci zazdroszczę poznania kompletnej historii!
No,no, ciekawe inspiracje:)) Mnie szczególnie przypadła fryzura nr1, ale u mnie to nierealne, bo za dużą głowę :)))
OdpowiedzUsuńMam mnóstwo podobnych inspiracji i całe stosy pomysłów wszelakich, tylko nie chcę Was nimi tutaj zadręczać :))))
Usuńnoooo i to mi się podoba !!!!!!
OdpowiedzUsuńPazur dał mi potrzebnego kopa :***
UsuńOby tego zapału starczyło na jak najdłużej, bo jeśli chodzi o zmiany na głowie to już raczej nie mam pola do popisu, a raczej pola manewru - nie ma z czego ciąć ;)
Ja z moim łepem nie moge sobie pozwolić na taką fryzurkę.Ale na pazur owszem! ;-) Tak trzymac kochana!
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie w każdym przypadku obecność pazura jest zależna od długości włosów ;))
UsuńNajważniejsze, że jest pazur!!! :)
Zabawne jak wiele potrafią zdziałac zmiany w wyglądzie, zwłaszcza to uczucie nadchodzących zmian i atrakcyjności i seksapilu, która wrócila ogromną falą wraz z dobrze dobraną fryzurką!:) Podoba mi się to, idź i inspiruj dalej!:)Pięęęękny pazur:)
OdpowiedzUsuńZ tym seksapilem to bym nie przesadzała ... ;) Aż tak to może nie ^^ To raczej zmiana zewnętrzna dodająca pewności, będąca motorem napędzającym dalsze zmiany, już te poważniejsze, wewnętrzna przemiana, obudzenie w sobie woli walki,itd. Wiem, że wiesz co mam na myśli :)))
UsuńDzięki! :)
Bo marzenia trzeba spełniać, a motywacji do działania szukać.
OdpowiedzUsuńChoćby w tym co się ma na głowie.
(co prawda męski punkt widzenia trochę tego nie rozumie (albo rozumie to inaczej), ale jak widzi to widzi)
Bo chyba żaden przedstawiciel płci przeciwnej nie jest w stanie pojąć tego fenomenu ;) Ani nie potrafi zrozumieć rangi wydarzenia jakim jest wizyta u fryzjera wraz z całą otoczką (czyt. skutki uboczne zadowolenia z nowej fryzury :)) To taki odpowiednik Waszego wyjścia do pubu na piwo z kumplami, przejażdżki szybkim autem czy emocjonujących rozgrywek Ligi Mistrzów ;D
UsuńZazdroszczę Wam prostego spojrzenia na życie, tych szybkich wniosków i prostego planu działania ^^ Mam na myśli pierwszą część Twojego komentarza :) Czasem chciałabym móc patrzeć na świat z Waszej perspektywy ...
"Ale jak widzi to widzi" rozbawiło mnie okrutnie :)))
Pozdrawiam serdecznie :)
Genialna. Ta po lewej jest świetna! Z takim pióropuszem na głowie nie można zostać niezauważonym! Super po tysiąckroć!
OdpowiedzUsuńW takiej dłuższej grzywce będzie wyglądać fantastycznie, zobaczyłam już trochę Ciebie i wiem, że grzywa pasuje do Ciebie!
OdpowiedzUsuńPodziwiam każdego, kto decyduje się na taką zmianę - z dłuższych na krótkie. Mnie wciąż brak odwagi ;)
OdpowiedzUsuń