Powoli zaczyna to być nudne.
Co tydzień umieszczam tutaj jajo :)
A jednak nie wyobrażam sobie niedzieli bez naszego zwyczajowego śniadanka.
Dobrze że choć dodatki ulegają zmianie ;)
Do znudzenia, dni na przemian, lepsze, słabsze ...
Dobrze że są niedziele, tak różne od codzienności.
A wraz z nimi więcej spokoju i mniej nerwowych ruchów.
Więc czas na niespieszną braku słońca kontemplację. Bo taką kapryśną pogodę dzisiaj mamy ...
Słońce wciąż bawi się z niebem w chowanego.
Pozostaje cieszyć się resztą niedzielnych przyjemności.
Jak kawa spijana w skotłowanej pościeli, w jeszcze ciepłym łóżku.
Znów nietknięte nowe (!) lektury spoczywające na nocnym stoliku - na pewno dziś wieczorem w końcu się uda ...
Może nawet dokończymy wczoraj rozpoczętą rodzinną projekcję "Opowieści z Narnii: Lew , czarownica i stara szafa".
Rozczochrane dziewczyny snujące niedzielne plany, plany zupełnie nieuwzględniające niedzielnego lenistwa rodziców.
Rozbrzmiewająca w kuchni Trójka.
Zapach ciasta drożdżowego rosnącego pod ściereczką w cieple kaloryfera.
Jabłka błyszczące mokrą skórką czekające na obranie. Jeszcze chwila i ich cienkie plasterki wylądują na cieście, a zaraz potem przykryje je kołderka kruszonki pachnącej masłem.
Skrzydełka w marynacie "gryzą się" w chłodzie lodówki.
Składniki greckiej sałatki za chwilę wylądują w szklanej misie skropione domowym czosnkowym winegretem.
Pozostaje zdjąć zimowy kurz z grilla, zrobić czosnkowy sos i takie samo masełko.
Czosnkowe grzanki mmmm... Już mi ślinka cieknie na nie.
Niech no tylko te nie wróżące nic dobrego bure chmury gdzieś odpłyną ...
A gdy wiatr przepędził bure chmury ...
Niedzielny kadr. Aktualizacja.
ale piękny nagłówek ;)
OdpowiedzUsuńU nas dziś owsianka z jabłkami na śniadanie była,a na obiad lepiliśmy pierogi :)
Dziękuję raz jeszcze za nowy nagłówek :*
UsuńOdnośnie niego skrobnę do Ciebie kolejnego maila. Zrodził się bowiem pewien pomysł w mojej głowie ...
Owsianką kusisz! Chyba już wiem co będzie dzisiaj na kolację :)
czekam więc...jestem ciekawa tego pomysłu ;)
UsuńPostaram się napisać dziś wieczorem.
UsuńCoby nie trzymać Cię dłużej w niepewności ;)
a mnie się strasznie podobają Wasze niedzielne śniadanka! :)
OdpowiedzUsuńW takim razie strasznie mi miło :))))
Usuń(Po cichu szepnę Ci jeszcze, że jest szansa na ciągłość cyklu niedzielnych śniadań... bo też je lubię! Pozanudzamy tu wszystkich, a co! ;)
Pozdrawiam!