Dobrze Cię widzieć!!! :) Tęskno za niedzielnymi kadrami było. Gratuluję biegu - wielki wyczyn. U mnie teraz kurs na prawko i nogi miękkie przed każdą jazdą. Pozdrawiam złotym liściem.
Ależ łechce świadomość, że ktoś tutaj na mnie czekał! :) Bieg - liche 5 km, ale to i tak spory wyczyn zważywszy, że biegam rekreacyjnie i od niedawna. Ale nie o kilometry tu chodziło. Sama idea i ta cała otoczka ... Polecam :)) Pamiętam swoje początki w prowadzeniu samochodu. Wciąż uśmiecham się do tych wspomnień. I ty w końcu się uśmiechniesz :) Pozdrawiam.
Wielka sprawa. Brawo!
OdpowiedzUsuńMój pierwszy bieg! :) I coś czuję że nie ostatni.
UsuńO jak fajnie, że znowu jesteś :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać :))
UsuńPozdrowienia z Mniejszego Miasta!
Dobrze Cię widzieć!!! :) Tęskno za niedzielnymi kadrami było. Gratuluję biegu - wielki wyczyn. U mnie teraz kurs na prawko i nogi miękkie przed każdą jazdą. Pozdrawiam złotym liściem.
OdpowiedzUsuńAleż łechce świadomość, że ktoś tutaj na mnie czekał! :)
UsuńBieg - liche 5 km, ale to i tak spory wyczyn zważywszy, że biegam rekreacyjnie i od niedawna. Ale nie o kilometry tu chodziło. Sama idea i ta cała otoczka ... Polecam :))
Pamiętam swoje początki w prowadzeniu samochodu. Wciąż uśmiecham się do tych wspomnień. I ty w końcu się uśmiechniesz :)
Pozdrawiam.
5 km:))) ciągle obiecuję, że potrenuję i pobiegnę te 5 w niespodziance dla M. Ale obecnie zumba sexy zumba na tapecie;)
UsuńObstawiam że to sexy zumba będzie lepszą niespodzianką ;))
Usuńno nareszcie...
OdpowiedzUsuńTrochę zajęło mi zebranie się do powrotu ... ;)
Usuń