Niechby mnie kto wielbił niezmiennie
Na rękach lekko nosił
Na gitarze dla mnie brzdękał
Rzewne piosenki przy tym głosił
Miłosne listy posyłał
Polne kwiaty przynosił
Miłosne listy posyłał
Polne kwiaty przynosił
Słodycz do ucha wlewał
Na randkę zaprosił
Na randkę zaprosił
Wierszem do mnie mówił
Uśmiechem karmił
Miłość wyznawał niebanalnie
Miłość wyznawał niebanalnie
W oczy głęboko spoglądał
W strugach deszczu całował zachłannie
Do tańca porwał
Głęboko ukryte szaleństwo na powrót odnalazł
Na ramie roweru przewiózł
Wiatrem włosy potargał
Stokrotkę za ucho wsunął
Truskawkami nakarmił
Do tańca porwał
Głęboko ukryte szaleństwo na powrót odnalazł
Na ramie roweru przewiózł
Wiatrem włosy potargał
Stokrotkę za ucho wsunął
Truskawkami nakarmił
Sos z kącika ust scałował
Papierosa na spółę ze mną wypalił
Leżąc na kocu po mlecznej drodze oprowadził
Papierosa na spółę ze mną wypalił
Leżąc na kocu po mlecznej drodze oprowadził
Rano kawę przy łóżku zostawił
Na długi spacer zabrał
W lesie pokazał gniazdo bogatki
W korze drzewa serce wyrył
Swe palce splótł z mymi patrząc na wschodzące słońce
Film ckliwy bez obrzydzenia obejrzał
W korze drzewa serce wyrył
Swe palce splótł z mymi patrząc na wschodzące słońce
Film ckliwy bez obrzydzenia obejrzał
Gorącą kąpiel przygotował i kieliszek wina na brzegu wanny postawił
Kolacją przy świecach zaskoczył
Kolacją przy świecach zaskoczył
Płatki róż na poduszce rozrzucił
Muzykę zmysłową zapuścił
Stopy masował
Stopy masował
Gorącym spojrzeniem dotykał
Rozgrzaną dłonią gładził
Kark zdrętwiały pocałunkami otulał
Bym chciała być niegrzeczną sprawił
Niechby mnie tulił gdy będzie mi źle
Bym chciała być niegrzeczną sprawił
Niechby mnie tulił gdy będzie mi źle
A bezszelestnie znikał gdy będę się złościć
Spokojnie i nie przerywając w pół słowa słuchał
I umiał swe żale bez żalu wygłosić
O książkach długo i z pasją mówiłI umiał swe żale bez żalu wygłosić
Nudą się brzydził
Nie dąsał się, nie smucił
Cierpliwy był i wyrozumiały
Zabawny w sposób ulubiony
Romantycznie doskonały
Niechby zapewnił spokojne jutro i niezapomniane dzisiaj
Romantycznie doskonały
Niechby zapewnił spokojne jutro i niezapomniane dzisiaj
Łzy szczęścia i radości pod nogi rzucił
Na bok odsunął wszystkie smutki i troski
Niechby.
Niechby.
Piękny wiersz... Niestety video niejest dostępne do obejrzenia w moim kraju...
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, bo to pod wpływem "Podobnego" powstało "Niechby" i jedno pięknie uzupełnia drugie.
UsuńDziękuję :)
I niechby się taki znalazł :) Wzruszający wiersz :)
OdpowiedzUsuńUśmiechnęłam się bo dokładnie tak brzmiał jeden z ostatnich wersów "Niechby", które w efekcie końcowym postanowiłam jednak usunąć. Wszak życzenia trzeba ostrożnie wypowiadać ;)
Usuń" Niechby mi kto takiego znalazł
I wskazał palcem
Niechby "
:)))
Dziękuję!