13 maja 2014

Rymy tęsknotą pisane

Maj kwieciem pachnący
chłonę zachłannie  wszystkimi zmysłami
Upajam się,  zapachem otulam
biorąc co od siebie daje pełnymi garściami

Bez niewzruszony wyzionął ducha
migiem! raz!
Za szybko gubiąc sprężystość, twarz
Dzwonki konwalii dzielnie dyndając resztkami sił
(zupełnie jakby ktoś złośliwie z mego upojenia kpił)
dołączą do bzu lada dzień
konając

z ogromnej tęsknoty
uschną

nie pozostanie po nich choćby śladu cień

O! Ukochany maju! Dokąd tak spieszno Ci ..?







13 komentarzy:

  1. moje konwalie zasuszone,bez juz dawno przekwitl...a maj pedzi do czerwca vz predkoscia blyskawicy ...

    OdpowiedzUsuń
  2. mam pytanie odnosnie ksiazki (NIE)WINNA czytac czy nie?jakie mialas wrazenia ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia są lekko przeterminowane ;) Czekały trochę na publikację. Przekwitnięty i przesiąknięty deszczem bez straszy na drzewach, a po konwaliach jak co roku pozostał niedosyt.
      Co się zaś tyczy "(NIE) WINNEJ", to mile mnie ona zaskoczyła. Ciekawa forma powieści zwinnie przeplatanej przyjemną poezją. Niemonotonny, intrygujący styl pisania, schludny język. Bardzo dobrze się czyta. Szczerze polecam.

      Usuń
  3. ojejjjj jak to się cudownie czytało !!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mi maja szkoda. Ulubiony, kwitnący, jasny. Niestety, tegoroczny za zimny (jak na razie).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od dwóch dni zaskakująca (jak na tegoroczny maj właśnie) poprawa pogody. Krótka droga od zimnej deszczowej jesieni do ciepłego lata :))
      I maj znów cieszy! Choć to już jego końcówka ...
      Oj, żal go, żal ...

      Usuń
  5. piękny wiersz!
    no mnie też coś mija ten maj za szybko....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)

      Stanowczo za szybko. Ani się obejrzymy, a będziemy smakować czerwcowych czereśni ;)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Jeden z najulubieńszych zapachów ^^
      Żeby zmniejszyć choć ociupinę ból po jego stracie ;) , zakupiłam do domku jego słabego następcę - odświeżacz powietrza ; D Marna pociecha, ale zawsze coś!
      P.S. Witaj! :)))
      POZDRAWIAM SERDECZNIE!

      Usuń
  7. Bez rośnie pod balkonem moich rodziców. Kiedy kwitnie pachnie niezmiernie pięknie i bezczelnie wkrada się tą swoją wonią do dużego pokoju :)
    Nie ma już śladu po pięknych fioletowych dzwoneczkach...
    Maj powinien być ciepły i słoneczny, z kwitnącymi wonnymi kasztanami, pachnącym pięknie bzem. A tu psikusa nam robi natura. A brak słońca działa destrukcyjnie na ludzi, zwierzęta, rośliny.
    Ja na przykład dumam, krążę po mieszkaniu i kombinuję, analizuję. A za oknem deszcz, non stop od kilku dni.
    Ściskam Cię kochana K :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W alternatywnym życiu w moim obejściu znajduje się mnóstwo bzu ... Jego zapach wdziera się do domu każdym oknem i zagląda do każdego kąta.
      Wpadnij na kawę ^ ^ Pokombinujemy razem :)))
      ŚCISKAM ♥♥♥

      Usuń