tag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post2749804890323900489..comments2023-12-11T09:24:01.099+01:00Comments on marzenia do spełnienia ...: TatuażMarzenia do spełnienia...http://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comBlogger24125tag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-89286412552482095742013-04-12T22:51:44.978+02:002013-04-12T22:51:44.978+02:00I ja bym wiele dała za tę niewiedzę ...I ja bym wiele dała za tę niewiedzę ...Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-64599516022137330912013-04-12T20:17:13.950+02:002013-04-12T20:17:13.950+02:00Dziękuję. I oby! Oby! :)Dziękuję. I oby! Oby! :)Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-26771374636454752832013-04-12T20:16:42.319+02:002013-04-12T20:16:42.319+02:00Dziękuję :)
Musisz mieć bardzo "życiowego&quo...Dziękuję :)<br />Musisz mieć bardzo "życiowego" tatę :)Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-19938243449318205582013-04-12T20:09:56.464+02:002013-04-12T20:09:56.464+02:00Nawet próbowałam ostatnio. Zachciało mi się zmiany...Nawet próbowałam ostatnio. Zachciało mi się zmiany :) Ale nijak mi się tu nie podobało, było tak nie "po mojemu". Mam pewien pomysł na zmianę wyglądu bloga, ale to jeszcze nie ten czas :) Teraz brakuje mi do tego cierpliwości. <br />Ściskam :*<br />Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-85418829020810482712013-04-12T19:41:01.987+02:002013-04-12T19:41:01.987+02:00Gdyby można było wymazać wszystkie cierpienia ... ...Gdyby można było wymazać wszystkie cierpienia ... Lub gdyby tylko każde z upływem czasu nabierało barw i kształtów, stając się właśnie takim pięknym tatuażem ... Niestety najczęściej cierpienie wyniszcza, zmienia nas, sprawia, że stajemy się coraz bardziej zgorzkniali ... :/<br />Co do form pocieszania, to i ja nabyłam już tę wiedzę. Wątpliwą przyjemność wyciągania właściwych wniosków mam już za sobą. Pewne sprawy trzeba przetrawić w samotności, bez zbędnych słów. Czasem wystarczy czyjaś obecność, uścisk dłoni ... I ja mam kogoś, kto umie słuchać i w razie potrzeby wyciąga pomocną dłoń, służy ramionami lub chwilą milczenia :) Mam też przyjaciół, na których mogę zawsze liczyć, o każdej porze dnia i nocy. I wiem, że pod tym względem jestem wielką szczęściarą. I ta świadomość dodaje mi skrzydeł. Zawsze. A ludzi, którzy mnie ranią staram się unikać i schodzić im z drogi. Czasem nie można inaczej. Szkoda energii na walkę z wiatrakami.<br />Pozdrawiam :)Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-47335280699378221932013-04-12T18:45:46.634+02:002013-04-12T18:45:46.634+02:00Dziękuję :* Liczę na ten happy end ... :)Dziękuję :* Liczę na ten happy end ... :)Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-16553598785479873132013-04-12T18:44:44.310+02:002013-04-12T18:44:44.310+02:00Przykro mi to czytać, również przytulam :*Przykro mi to czytać, również przytulam :*Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-74575740012835375422013-04-12T18:44:02.972+02:002013-04-12T18:44:02.972+02:00Dobrze napisane! Oby życie nie niszczyło nas za ba...Dobrze napisane! Oby życie nie niszczyło nas za bardzo ... :(Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-52769054564795980762013-04-12T18:42:52.826+02:002013-04-12T18:42:52.826+02:00Ja też go nie cierpię :/ Już sam zbitek tych dwóch...Ja też go nie cierpię :/ Już sam zbitek tych dwóch słów jest drażniący dla ucha ;)<br />Dziękuję :)Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-39646287340615016822013-04-12T18:41:02.766+02:002013-04-12T18:41:02.766+02:00Ale jak to??? To już nie mogę sobie ponarzekać ;) ...Ale jak to??? To już nie mogę sobie ponarzekać ;) Buuu... <br />Ok. W porządku. Jutro uderzam na zakupy! Po jakiegoś pasiaka ;)<br />To prawda, że im ktoś jest nam bliższy, tym większą siłę rażenia mają jego słowa. Niestety.<br />A dźwiganie bagażu zdecydowanie uczy pokory (na jakiś czas) - sprowadza na ziemię jak nic innego - niezwykle skutecznie i boleśnie :/ Ale masochistką zdecydowanie nie jestem :) Co to, to nie! Kochana! :) I nie ma tu mowy o żadnym przyzwoleniu. Po prostu na niektóre infekcje nie mamy wpływu. Niektóre organizmy są tak zainfekowane, że żadne lekarstwa (prośby i groźby) nic nie wskórają :/ <br />"I jazda na zakupy" spodobało mi się najbardziej :)) Gdyby to było takie proste ... Eh... :) <br /><br />Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-15998234604794802312013-04-11T22:47:18.757+02:002013-04-11T22:47:18.757+02:00Przyznaję - ostatnio zrobiło się tu trochę mroczni...Przyznaję - ostatnio zrobiło się tu trochę mroczniej ... ;) Blog jest dla mnie pewnego rodzaju filtrem, przez który przepuszczam swoje różne (często skrajne :P) emocje. Nie potrafię zachwycać się wschodem słońca, gdy co i rusz dostaję od życia w twarz. Stąd moje różne życiowe przemyślenia :)<br />Ale nie martwcie się o mnie. To jeszcze (!) nie depresja :) Po prostu problemy, problemy i jeszcze raz problemy :/ I jeszcze brak empatii u co niektórych osób z mojego otoczenia. A może to ja przesadzam ... ? Z perspektywy wyspanego człowieka wszystko wygląda inaczej :)<br />Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-50672197647997719612013-04-11T19:57:20.932+02:002013-04-11T19:57:20.932+02:00Kochana prawda jest chyba taka ze zazwyczaj pamiet...<br />Kochana prawda jest chyba taka ze zazwyczaj pamietamy to co smutne, skupiamy się na tym i wkolko zadreczamy a kiedy wszystko znów zaczyna się układać to znów szukamy czegoś o co moglibyśmy się zamartwiać.. poprostu chyba przyzwyczailismy się do tego 'bagażu' i bez niego czujemy sie jakoś nieswojo. Każdy z nas ma taki bagaż o ktory wciąż się zamartwia, ale czy to uszlachetnia, niewiem... czasami pomaga zejść na ziemie, uczy pokory.. na jakiś czas. <br />Ludzie są wspaniali bez nich czułabym pewną pustkę, ale to oni zazwyczaj najbardziej ranią im ktoś jest nam bliższy ty więcej od niego oczekujem i słowa które wypowiada ranią bardziej. <br />Wypowiedzianych słów nie da się cofnąć, ale zawsze można postarać się naprawić to co się popsuło, nie zawsze się to udaje, ale zawsze warto się starac. Wiem , że nie wolno zbytnio się zadręczać i nad tym medytować, jeżeli ktoś zaczyna "kaszleć i pluć " poprostu coś z nim nie tak, jest "chory" i musi się "wyleczyć", żyjemy w wolnym kraju ale to nie oznacza tego że możemy wszystkim mowić co nam slina na język przyniesie jak również tolerować tego że ktoś przechodzi poważną "infekcje". Masz prawo powiedzieć... rani mnie to co mówisz, sprawia mi to przykroś,... najgorsze to milczeć i nic nie mówić... to oznacza pewnego rodzaju przyzwolenie ... a więc kurde dość tych rozważań... i jazda na zakupy :) Monika :0Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-42630248901630145282013-04-11T19:48:01.365+02:002013-04-11T19:48:01.365+02:00Cierpienie zabiera uśmiech... a czy uszlachetnia??...Cierpienie zabiera uśmiech... a czy uszlachetnia??? chyba nie!!! khttps://www.blogger.com/profile/14051299036336155990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-20759205655829421172013-04-11T16:03:35.999+02:002013-04-11T16:03:35.999+02:00Nie, nie uszlachetnia, nie cierpię tego powiedzeni...Nie, nie uszlachetnia, nie cierpię tego powiedzenia. Jest głupie i nieprawdziwe. <br />Trzymaj się!Kasia Fiołekhttps://www.blogger.com/profile/11940775053016741068noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-86211870892816150232013-04-11T15:16:10.535+02:002013-04-11T15:16:10.535+02:00Niestety, nie mogę się z tym zgodzić. Mnie cierpie...Niestety, nie mogę się z tym zgodzić. Mnie cierpienie po prostu niszczy.Kameleonhttps://www.blogger.com/profile/15879115326384275165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-52456087028242077992013-04-11T14:55:45.807+02:002013-04-11T14:55:45.807+02:00doskonale wiem jak rani słowo, przytulam ♥doskonale wiem jak rani słowo, przytulam ♥kluderkahttps://www.blogger.com/profile/10536929569140782211noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-73543377612373904572013-04-11T11:54:28.218+02:002013-04-11T11:54:28.218+02:00Czasem słowa ranią bardziej niż czyny... Ale głowa...Czasem słowa ranią bardziej niż czyny... Ale głowa do góry! <br />Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło...Jagodahttps://www.blogger.com/profile/14655044257334040475noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-31132966318645978512013-04-11T11:07:03.867+02:002013-04-11T11:07:03.867+02:00Ładne porównanie, choć temat niezwykle przejmujący...Ładne porównanie, choć temat niezwykle przejmujący i smutny. Słowa - już jakiś czas temu nauczyłam się uważać na to co, do kogo i w jaki sposób kieruję. Pomógł mi w tym mąż, wiem że wiele z tych za szybko wypowiedzianych mi wybaczył, wiem też że wszystkie je pamięta choć stara się umiejętnie zaprzeczać :-). Cierpienie - może i uszlachetnia, lecz to zdecydowanie jedna z tych "rzeczy", którą wolałabym wymazać ze swej pamięci. Czy stałam się przez nie szlachetniejsza??? Powiem, że raczej nie. Tak naprawdę jedyne czego może nauczyć cierpienie, przynajmniej tak jest w moim przypadku, to nabycie wiedzy pozwalającej na wstrzymanie się od durnowatych i banalnych form pocieszania. Czasami lepiej nie powiedzieć nic, lepiej kogoś przytulić lub wziąć za rękę. Ja mam to szczęście, że miałam kogoś kto pomógł mi przez chwile cierpienia przejść, po prostu był obok. Pozdrawiam, Czytelniczka.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-27731976931643167622013-04-11T10:36:59.973+02:002013-04-11T10:36:59.973+02:00Jeżeli cierpienie naprawdę uszlachetnia, to ja nie...Jeżeli cierpienie naprawdę uszlachetnia, to ja nie chce wiedzieć co oznacza szlachetność. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-11387004297509281182013-04-11T10:01:42.498+02:002013-04-11T10:01:42.498+02:00Ja też mam taką nadzieję...Ja też mam taką nadzieję...Annahttps://www.blogger.com/profile/01257511414116431359noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-65511326467927160652013-04-11T09:11:34.646+02:002013-04-11T09:11:34.646+02:00proponuję zazielenić bloga. Zobacz, ja rozpuściłam...proponuję zazielenić bloga. Zobacz, ja rozpuściłam śnieg na swoim i jest lepiej. Zacznij od już, nie czekaj :*Kobieta z drugiej strony lustrahttps://www.blogger.com/profile/01772953377649462194noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-83502216237380152692013-04-11T08:51:10.598+02:002013-04-11T08:51:10.598+02:00uśmiechu, co nas nie zabije to nas wzmocni ...
mi ...uśmiechu, co nas nie zabije to nas wzmocni ...<br />mi tak zawsze powtarza tataMamusiahttps://www.blogger.com/profile/08108322320712731498noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-88117052965722740432013-04-11T06:39:14.154+02:002013-04-11T06:39:14.154+02:00Trzymaj się i oby nie za dużo tego uszlachetniania...Trzymaj się i oby nie za dużo tego uszlachetniania :)Lexiehttps://www.blogger.com/profile/00478789000939016415noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-2978982381878238272013-04-11T00:08:31.920+02:002013-04-11T00:08:31.920+02:00Oj Słoneczko... coś czuję u Ciebie lekką deprechę ...Oj Słoneczko... coś czuję u Ciebie lekką deprechę ... Kochana, głowa do góry ... podobno czas leczy rany :)) A to wiem z autopsji ....PS. Ale z tym wszystkim co napisałaś zgadzam się w 100% ...słowa potrafią bardzo ranić... i tego nigdy się nie zapomni ... ale można wybaczyć ...dom.ogród.lashttps://www.blogger.com/profile/02508922580495064228noreply@blogger.com