tag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post2434958028822068704..comments2023-12-11T09:24:01.099+01:00Comments on marzenia do spełnienia ...: Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy ... ?Marzenia do spełnienia...http://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-11259685783425116422013-05-26T22:41:50.448+02:002013-05-26T22:41:50.448+02:00Jeszcze kilka dni temu i ja miałam jeden Taki Bole...Jeszcze kilka dni temu i ja miałam jeden Taki Bolesny Temat. Bywało, że dopadały mnie ataki paniki, że brakowało powietrza ... Ale uporałam się z nim. Zupełnie sama. Długo to trwało, ale myślę, że najgorsze za mną. A wiedz, że już zaczynałam brać pod uwagę psychologa. Nawet zasugerował mi to ktoś kompetentny ... Musisz zawalczyć i zapomnieć, i tak jak napisałam w poście - nie rozpatrywać tego w kategorii życiowej porażki. Stało się. Trudno. Nie cofniesz czasu. Jeśli nie potrafisz sobie z tym poradzić sama, skorzystaj z pomocy specjalisty. Bo życie choć parszywe, to jednak chwilami piękne i szkoda go na smutki czy żale.<br />Ogarnij ten temat bo fajna babka z Ciebie! Szkoda by Cię było na przedwczesną zgorzkniałość ;)<br />Ściskam Cię mocno :*Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-49068340217228078202013-05-26T11:13:43.839+02:002013-05-26T11:13:43.839+02:00Pod tym względem masz całkowita racjęPod tym względem masz całkowita racjęAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/07963409063821649858noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-80311177417929972062013-05-26T10:38:00.079+02:002013-05-26T10:38:00.079+02:00Wczoraj byłam z córką na chwilkę na kortach teniso...Wczoraj byłam z córką na chwilkę na kortach tenisowych, na których szalałam mając 10, 11, 12, 13, 14 lat (no bo później szlag wszystko trafił). I tak mi się chciało płakać, ze uciekałam stamtąd szybciej niż pozwalają mi na to moje nogi :(<br />Rozumiesz? Te smutki spadają na mnie takim ciężarem, ze nie jestem w stanie się obronić. Musze przed takimi bodźcami uciec całkiem, albo spróbować z nimi zawalczyć.<br />Jest kilka takich tematów, od których robi mi się słabo, które powodują, że tracę siły. Aż tchu zaczyna mi brakować... Ogarniasz to kochana? :)<br />Tak czy owak - życie jest piękne. I tym optymistycznym akcentem zakończę komentowanie tego postu :)Klimatycznahttps://www.blogger.com/profile/12166946235078112049noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-70126491055137716522013-05-26T00:27:43.467+02:002013-05-26T00:27:43.467+02:00Dzięki Ci za ten komentarz, bo już myślałam, że ty...Dzięki Ci za ten komentarz, bo już myślałam, że tylko ja jestem taka nawiedzona, że trzymam takie rzeczy po szafach ;)<br />Widzisz ja zrobiłam ten błąd i zajrzałam do mojego dziennika. No i dostałam w łeb jak obuchem. Wyryczałam się, wysmuciłam, ale nadal czuję żal do zapisanych tam wspomnień, nadal nie czuję się od nich wolna. Chyba lepiej by się stało, gdybym ich tam nigdy nie spisała. Pewnych rzeczy nie powinniśmy tłamsić w sobie. Wiem to na pewno.<br />Jeśli to co mnie nie zabiło mnie wzmocni - będę prawdziwą STRONGMENKĄ ^^ Oby! Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-80945840934917981382013-05-26T00:04:28.660+02:002013-05-26T00:04:28.660+02:00Ja też mam jeden taki dziennik złych wspomnień. Wi...Ja też mam jeden taki dziennik złych wspomnień. Wiem gdzie jest, ale nie zaglądam do niego. <br />Tego co było się już nie zmieni i nie ma co roztrząsać co by było gdyby, tak ja sobie to tłumaczę.<br />Trzeba isć przez życie z podniesioną głową i często sobie powtarzam, <br />Co mnie nie zabije to mnie wzmocni ;)ola wiechahttps://www.blogger.com/profile/06623599349156215550noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-50211456241212524882013-05-25T23:55:36.207+02:002013-05-25T23:55:36.207+02:00Motylki to wynik moich afirmacji ;) Miało ich być ...Motylki to wynik moich afirmacji ;) Miało ich być więcej, ale leniwa bestia ze mnie :)<br />DELATE byłby w tym przypadku jak znalazł. Na tym etapie, gdy zaszłam już tak daleko i wyciągnęłam wcale niepochopne wnioski, pewne sprawy mogłabym wymazać z pamięci. Niektórych rzeczy naprawdę lepiej nie trzymać w sobie. To że wymażę z pamięci potłuczoną szklankę, nie sprawi, że zapomnę o bliźnie na dłoni, którą wyryła na niej owa szklanka. Czegoś mnie ta sytuacja nauczyła. Chcę pamiętać jedynie o owocach tej bolesnej lekcji. Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-63460915897589079852013-05-25T23:37:38.118+02:002013-05-25T23:37:38.118+02:00Ja jednak spróbuję ją wymazać i naprawić pewne rel...Ja jednak spróbuję ją wymazać i naprawić pewne relacje.<br />Z tymi batami mam tak samo :/ Kiedy już mi się wydaje, że jestem twarda i zahartowana i że mniej boli, wtedy sięga mnie kolejny raz i okazuje się, że jestem "miętka" jak dziurawa dętka ;/<br /><br />Nie możesz się tak zadręczać! Właśnie takie myślenie wyniszcza! Zabraniam Ci! Słyszysz?! Myśl o tym ile dobrego dostałaś od życia i o tym ile jeszcze przed Tobą!<br />Głupiaś, żeś się pozbyła dyplomów! Nie dziwię się że żałujesz.<br />Z moim tajemnym zeszycikiem to zupełnie inna historia ... Powinnam się go pozbyć już dawno temu, ale zostawiłam go celowo, z premedytacją! Bo nie należę do osób pamiętliwych, a nie chciałam by pewne sprawy ulotniły się wraz z upływem czasu. Jednak teraz, gdy minęło parę dobrych lat, nie widzę sensu by dłużej karmić się złymi emocjami. Zmieniłam się. Złagodniałam. Nie wiem tylko czy to dobrze.<br />Ognisko będzie jak ta lala! :)Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-33623249846504294982013-05-25T23:17:06.686+02:002013-05-25T23:17:06.686+02:00Wszystko zależy od stopnia toksyczności wspomnień....Wszystko zależy od stopnia toksyczności wspomnień. Czasem wymazanie przeszłości jest konieczne. Nie mam przyjemności w pławieniu się w bólu (bo nazwać to smutkiem to za mało). Życie jest wystarczająco popaprane ... Po co je sobie dodatkowo utrudniać? Wymazuję.Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-91864910812550011242013-05-25T23:08:39.937+02:002013-05-25T23:08:39.937+02:00Sweet melancholy idź precz! Chcę w końcu napisać c...Sweet melancholy idź precz! Chcę w końcu napisać coś humorystycznego! Mam dość mojej melancholii! Liczę, że wybawi mnie z niej Twoja akcja Blogging Every Day with ... You :)))Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-64335846678122546872013-05-25T23:04:38.278+02:002013-05-25T23:04:38.278+02:00Dziękuję :)Dziękuję :)Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-82629512530091271712013-05-25T21:37:20.638+02:002013-05-25T21:37:20.638+02:00I motylki nosisz w torebce ;-)
Ja kiedyś pisałam u...I motylki nosisz w torebce ;-)<br />Ja kiedyś pisałam u siebie, że chciałabym mieć magiczny przycisk DELETE, żeby usunąć złe chwile z głowy, oraz te złe myśli, które im towarzyszą. Ale w końcu złe doświadczenia też kształtują Naszą osobowość i dzięki nim jesteśmy tacy - jacy jesteśmy.Jagodahttps://www.blogger.com/profile/14655044257334040475noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-36412155741957589012013-05-25T14:25:10.520+02:002013-05-25T14:25:10.520+02:00Przeszłość... Nie da się jej ani wymazać, ani zapo...Przeszłość... Nie da się jej ani wymazać, ani zapomnieć. Ale można nie wracać uparcie do spraw, o których chcemy nie myśleć. Łatwo powiedzieć... no właśnie. U mnie jest tak jak pisze Lucy - całkiem nie przekreślam. Staram się z całych sił uwierzyć natomiast, że każdy bat sprawia, że jestem silniejsza... choć tak naprawdę staję się bardziej wrażliwa. <br /><br />Wczoraj minęło 27 lat od wypadku na motocyklu. Od 27 lat żyję inaczej, jakby z piętnem czegoś niezrozumiałego. 10 lat temu w przypływie żalu do Niego wyrzuciłam wszystkie swoje dyplomy związane z osiągnięciami w tenisie ziemnym... a było tego sporo. Dzisiaj żałuję. <br />Więc cholera nie wiem, czy nadal namawiać Cię na to ognisko ;)<br /><br />Klimatycznahttps://www.blogger.com/profile/12166946235078112049noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-83432168424043375492013-05-25T13:02:47.108+02:002013-05-25T13:02:47.108+02:00Życie uczy pokory, a porażki smaku szczęścia, więc...Życie uczy pokory, a porażki smaku szczęścia, więc nie zawsze dobrze jest całkowicie przekreślać negatywną przeszłośćAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/07963409063821649858noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-36106116730557301112013-05-25T10:27:39.029+02:002013-05-25T10:27:39.029+02:00Czasem mnie też nachodzą takie melancholijne stany...Czasem mnie też nachodzą takie melancholijne stany... Dziś np wytrącił mnie z równowagi sen... Sen z kimś z przeszłości...Moaahttps://www.blogger.com/profile/04783682381665114023noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-90092127109396127592013-05-25T09:02:50.450+02:002013-05-25T09:02:50.450+02:00Pięknie kochana :-@Pięknie kochana :-@Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-80763661118115847652013-05-24T23:49:57.416+02:002013-05-24T23:49:57.416+02:00Nie na sensu trzymać w sobie wyniszczających nas e...Nie na sensu trzymać w sobie wyniszczających nas emocji. Lepiej zaprzątać swoje myśli miłymi wspomnieniami, a przede wszystkim skupić się na dniu dzisiejszym :)<br />Kalendarzowa wiosna już jest, dobrze, że dotarła również i ta duchowa :) Późno, bo późno, ale ... lepiej późno, niż wcale!<br />Dziękuję, przekażę :)))<br />Marzenia do spełnienia...https://www.blogger.com/profile/09980997233057705225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793347423639544198.post-58455314349918588482013-05-24T22:46:09.169+02:002013-05-24T22:46:09.169+02:00Dobrze się wyżałobić, żeby puścić, pożegnać, zosta...Dobrze się wyżałobić, żeby puścić, pożegnać, zostawić i już nie wracać. Nie oglądać się za siebie, nie przerzuwać przeszłości. Cieszę się, że się udaję, że wiosna staje się namacalna. Fajne masz córy:)))<br />Anonymousnoreply@blogger.com